Biedronka zmierzy się z zarzutami Prezesa UOKiK, dotyczącymi przekazów reklamowych w ramach akcji promocyjnej „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” – zdaniem UOKiK, mogły one wprowadzać konsumentów w błąd co do zasad korzystania z promocji. Jednym z głównych zarzutów dotyczących promocji jest fakt, że regulamin promocji nie był realnie dostępny dla konsumenta w sklepach sieci. Kolejny zarzut odnosił się do zasad korzystania z promocji – między innymi aby z niej skorzystać, produkt objęty akcją należało kupić nie tylko w sklepie sieci Biedronka, ale także w sklepie konkurencyjnym, których lista została zawężona tylko do tych najpopularniejszych. Co więcej, konsument nie otrzymywał zwrotu pieniędzy będących różnicą cen, ale wyłącznie kod elektroniczny do wykorzystania tylko w Biedronce i tylko w ciągu 7 dni od dnia jego otrzymania. Ilość warunków do spełnienia była duża, a w konsekwencji konsumenci mieli mocno ograniczoną i czasem wręcz nieopłacalną możliwość skorzystania z akcji promocyjnej. Sieci grozi teraz kara pieniężna w wysokości do 10% rocznego obrotu.